Sposób rozliczania i wysokość wynagrodzenia zależy oczywiście od charakteru sprawy. Są takie, w których z góry ustalam z Klientem wynagrodzenie w formie ryczałtu należnego za całość procesu (rozumianego nie tylko jako przeprowadzenie sprawy sądowej lecz również procesu przekształcenia spółki czy wynegocjowania najkorzystniejszej wersji umowy). Prowadzę też sprawy, w których rozliczam się z Klientem wg stawki godzinowej. Dopuszczam też oczywiście systemy mieszane, w tym takie, w których wynagrodzenie wypłacane jest w formie success fee.

Nie miałem jeszcze sytuacji, w której mój Klient kwestionowałby wysokość zażądanego przeze mnie wynagrodzenia. Wiem jak ciężko zarobione pieniądze wydają moi Klienci na moje usługi. Nie uważam aby mój zawód różnił się specjalnie od zawodu cieśli czy stomatologa; Klienci oczekują wyjaśnionych z góry, jasnych i sprawiedliwych zasad rozliczania za konkretny wynik. Tak też będzie w ramach współpracy z moją Kancelarią.